W ostatniej notatce sugerowaliśmy łazienkę w kolorze zielonym. Dzisiaj ponownie sięgamy po paletę barw. Czy jesteście gotowi na rewolucję w swojej łazience?
Rewolucję, ale tylko w wymiarze symbolicznym, bo czerwień, którą chcemy dzisiaj zaproponować, to właśnie kolor pełniący ważną rolę w symbolice rewolucji. Czerwień to najgorętsza ze wszystkich barw, to pasja, płomienne i często skrajne uczucia oraz witalność. W łazience spotykamy ją rzadko, bo to jednak bardzo odważne rozwiązanie.
Komu proponujemy czerwień? Osobom młodym (także duchem) i dynamicznym, które szukają nico mocniejszych kolorów niż wszechobecne biele, beże czy błękity. Czerwień silnie przykuwa uwagę. Nie należy więc z nią przesadzać i raczej trzeba unikać jej nadmiaru w czystej postaci. Dużo lepiej sprawdzają się jej stonowane odcienie. Zbyt duża powierzchnia w czerwieni, a zwłaszcza w czerwonych płytkach ceramicznych może być bardzo ryzykownym pomysłem. Kolor czerwony silnie stymuluje ludzką psychikę i angażuje zmysły. To może rozpraszać i męczyć, a przecież łazienka powinna być miejscem wytchnienia i domową oazą spokoju. Dodatkowo jej nadmiar może sprawić, że łazienka stanie się kiczowata.
Co innego czerwień dodana z umiarem. W takiej sytuacji może stworzyć bardzo ciekawy nastrój, łącząc w łazience elegancję z nowoczesnością. Łazienka w kolorze czerwonym może być piękna, ale czy jesteśmy gotowi na taką łazienkę?
***
Na zdjęciu ceramika łazienkowa Hatria Area zatopiona w czerwieni łazienki.